Allpar Forums banner

Dodge Durango SRT Hellcat otrzymuje pakiet Jailbreak na rok 2026

1.1K views 13 replies 8 participants last post by  movaldes  
#1 ·
710-konny Dodge Durango SRT Hellcat powraca ponownie na rok modelowy 2026, a największą nowością dla nowego roku modelowego jest wprowadzenie pakietu Jailbreak. Pakiet ten został po raz pierwszy wprowadzony w Dodge Challenger i Charger, pozwalając klientom mieszać i dopasowywać praktycznie dowolną kolekcję oferowanych kolorów ... Czytaj więcej

Czytaj dalej...
 
#5 ·
Sprowadza się to do tego, że nie przedstawili dobrego argumentu z Hurricane. Gdyby to zrobili, nikogo nie obchodziłoby, czy Hemi zniknie. Kupujący patrzyliby w przyszłość i przyjęliby nowszą technologię, a nie traciliby czasu na trzymanie się technologii, która ma ćwierć wieku. Ich porażki zmusiły ich do wskrzeszenia Hemi jako rozwiązania tymczasowego.
 
#7 ·
Sprowadza się to do tego, że nie przedstawili dobrego argumentu z Hurricane. Gdyby to zrobili, nikogo nie obchodziłoby, czy Hemi zniknęło. Kupujący patrzyliby w przyszłość i przyjęliby nowszą technologię, a nie traciliby czasu na trzymanie się technologii, która ma ćwierć wieku. Ich porażki zmusiły ich do wskrzeszenia Hemi jako rozwiązania tymczasowego.
Nadal byłyby osoby, które upierają się, że liczy się tylko V8.
Jak ludzie, którzy wybierali wolne Fordy V8 zamiast szybszych Plymouthów.
 
#6 ·
710-konny Dodge Durango SRT Hellcat powraca ponownie na rok modelowy 2026, a największą wiadomością dla nowego roku modelowego jest wprowadzenie pakietu Jailbreak. Pakiet ten został po raz pierwszy wprowadzony w Dodge Challenger i Charger, umożliwiając klientom mieszanie i dopasowywanie praktycznie dowolnej kolekcji oferowanych kolorów ... Czytaj więcej

Czytaj dalej...
To do bani, że zajęło im to 5 lat, żeby to zaoferować. Nie mogłem dostać żółtych zacisków w moim '21 HC, bez względu na to, jak bardzo błagałem. Były oferowane w GC Trackhawk, więc nie mogłem zrozumieć ograniczenia. A teraz? CZTERY opcje kolorystyczne zacisków... :mad:
 
#8 ·
Firma zmierza w kierunku upadku. Wyniki sprzedaży są katastrofalne. W tej chwili silniki o wysokich osiągach są tym, co mają, aby powstrzymać krwawienie. Możemy wskazywać na nich palcami i obwiniać ich za spieprzenie sprawy, ale kierownictwo znacznie się zmienia i próbuje ustabilizować sytuację. Więc daję im fory, FWIW.

Huragan mógłby być dla nich doskonałym silnikiem, tylko jeśli byłby odpowiednio sprzedawany. Oczywiście nie przekonali do tego opinii publicznej. Rozumiem, że tegoroczne wydarzenie Roadkill Nights obejmuje wyłącznie zawody w stylu grudge match z udziałem silników Hurricane. To nie sprawi, że Hurricane stanie się tak znaną marką jak Hemi, ale to krok we właściwym kierunku.

Tak, Hemi jest już od jakiegoś czasu. Nie widzę nikogo w uniwersum Chevroleta, kto narzekałby na wiek małego bloku Chevy, a ma on 70 lat. Też nie jest idealny. Czasami wystarczy po prostu dobrze. GM inwestuje w ulepszanie SBC. STLA powinna zrobić to samo ze swoim silnikiem. Bóg wie, że ma wartość marki, o której Ford może tylko pomarzyć.

Myślę też, że sprawa z EV wymaga więcej inwestycji i marketingu. Gdyby poświęcili pół minuty na zastanowienie się nad tym, odkryliby, że istnieją możliwości uczynienia z tych anonimowych silników elektrycznych gwiazdy ich odpowiednich programów. W zeszłym miesiącu pisałem o nazwie EVM "The Twister" i działaniach marketingowych wokół tego pomysłu. Może to być głupie, a może nie, ale tego, czego nikt nie może zaprzeczyć, to fakt, że część publiczności kupującej pojazdy szuka osiągów. Nie sądzę, żeby rynek EV był inny. Daj im coś do rozmowy. Aby się dowiedzieć. Aby pożądać. Jest miejsce dla EV. STLA musi przejąć koronę osiągów i koronę wydajności.

Myślę, że częścią problemu STLA jest brak kreatywności i entuzjazmu dla własnego produktu. Zabijające morale zarządzanie Tavaresa osłabiło ich ducha. Ktoś musi ich znowu podekscytować.
 
#9 ·
W pełni zgadzam się z Geoffem.
Myślę, że ich globalna wirtualna struktura zespołowa wchodzi w drogę.
Myślę również, że jest miejsce dla staromodnego, taniego, prostego transportu, który wydają się przedwcześnie oddawać chińskim i południowokoreańskim producentom samochodów (i oczywiście Toyocie). Pamiętam, jak Neon pokonał niepokonanych Japończyków i GM, kiedy się pojawił, nie tylko przewyższając wszystkich (wyścigi samochodowe SCCA stock są tego dowodem), ale także generując tysiące zysków na samochód, nawet po naprawieniu uszczelek głowicy i pączków wydechowych - rzekomo obniżonych przez samego Boba Eatona. (A w przypadku modeli z 1998 roku, które nie miały tych problemów, zyski były ogromne.) W tym momencie amerykańscy producenci samochodów płacili od 3000 do 5000 dolarów za każdy sprzedany kompakt i subsydiowali je, ponieważ chcieli kupujących na poziomie wejścia.
 
#10 ·
Myślę również, że jest miejsce na staromodny, tani, prosty transport, który, jak się wydaje, przedwcześnie oddali chińskim i południowokoreańskim producentom samochodów (i oczywiście Toyocie).
Można by pomyśleć, że powinni mieć tani transport pokryty niektórymi ze swoich innych istniejących produktów, ale nie udało im się stworzyć jednego lub dwóch zwycięzców na rynku północnoamerykańskim i przedwcześnie, moim zdaniem, porzucili Darta i 200 bez produktu zastępczego, który mógłby być konkurencyjny. Z wszystkimi markami Stellantis, którymi muszą teraz zarządzać, nie sądzę, aby wielu z nich, jeśli w ogóle, poświęcało wystarczająco dużo uwagi, aby odnieść sukces. I spowalniają zabijanie umiarkowanie udanych pojazdów, które mają, poprzez zaniedbania i brak koncentracji.
 
#11 ·
Problem polega na tym, że zawsze znajdzie się ktoś nowy, kto wejdzie na dolny koniec rynku (VW, potem Japonia, potem Hyundai/Kia, a to tylko kwestia czasu, aż pojawią się Chiny.
Co więc dzieje się ze starymi producentami na poziomie wejścia? Wypychają rynek w górę. Więc teraz VW i większość japońskich marek, które weszły na rynek małymi samochodami, przejmują rynki samochodów średniej wielkości i rynki CUV.
FCA i Stellantis chętnie porzuciły małe i średnie samochody i są u progu porzucenia również rynku CUV, a pojawia się tylko więcej wpisów typu SUV.
A teraz H/K również robią swój ruch w górę. Stellantis wpakował się w róg, w którym jedyne, co mogą powiedzieć, to "zrób to większe", "daj mu więcej koni mechanicznych".
 
#12 ·
To prawdziwe wyzwanie. Jak mówisz, jeśli nie stawisz czoła temu wyzwaniu, powoli ustępujesz, aż nie będzie już czego ustępować.